Czy wiesz, że?

Klub Niewidzialnych Bohaterów


Klub Niewidzialnych Bohaterów
Wszystko zaczęło się pewnego wiosennego popołudnia, kiedy Lena, Kuba i Maks szli przez park w małym miasteczku Głogowice. Był to zwyczajny dzień do chwili, gdy Lena zauważyła, że jej cień porusza się inaczej niż ona sama. Zatrzymała się i mrugnęła — jej cień właśnie… podrapał się po głowie, choć ona tego nie zrobiła! - Widzieliście to? - szepnęła zaskoczona. Chłopcy spojrzeli na nią zdziwieni, ale wtedy Kuba zapragnął, żeby kamień na ścieżce przesunął się bez dotykania — kamień nagle przeturlał się o cal dalej! Maks, chcąc udowodnić, że to tylko zbieg okoliczności, spojrzał na rosnące nieopodal krzewy i wyobraził sobie, jak jeden z nich lekko się zgina. Krzak rzeczywiście się poruszył, jakby ukłonił się przed nimi. Szybko zeszli z głównej ścieżki i usiedli za huśtawkami. - Czy my... czy my mamy supermoce? - spytała Lena cicho, rozglądając się czy nikt ich nie podsłuchuje. - Nie wiem — dodał Kuba — ale musimy to sprawdzić. Może ktoś jeszcze je ma? Tego samego wieczoru spotkali się w starej altanie za domem Leny. Każde z nich próbowało użyć swojej nowej zdolności: Kuba potrafił przesuwać niewielkie przedmioty, Lena panowała nad swoim cieniem, a Maks wpływał na ruchy roślin. Postanowili założyć Klub Niewidzialnych Bohaterów, by razem trenować i dowiedzieć się, czemu akurat im przytrafiło się coś tak niezwykłego. Przez kolejne dni zaczęli zwracać uwagę na dziwne zjawiska w miasteczku: gałęzie drzew układały się w dziwne wzory, przedmioty znikały z placu zabaw, a na niebie pojawiały się błyski, nawet gdy nie było burzy. Najbardziej niepokojące było to, co działo się przy starej, opuszczonej fabryce na obrzeżach Głogowic. Nocą z jej okien wydobywały się zielone smugi światła, a wśród traw rosnących przy murze można było zauważyć ślady małych butów. Pewnego wieczora Lena wyciągnęła mapę miasteczka i wskazała opuszczoną fabrykę. - Musimy tam pójść. Coś tam się dzieje, co jest związane z naszymi mocami. Ktoś lub coś nas obserwuje! W nocy, uzbrojeni jedynie w latarki i czapki z daszkiem, przekradli się przez dziurę w płocie. W środku panował półmrok, a podłoga uginała się pod ich stopami. Nagle rozległo się ciche skrzypienie i... tuż przed nimi pojawił się cień, który nie należał do żadnego z nich. Cień ten zaczął rosnąć, wydłużać się, po czym przemówił cichym, skrzekliwym głosem: - Czekałem na was... Klubie Niewidzialnych Bohaterów. Przyjaciele zamarli w bezruchu. Czy ich moce będą wystarczające, by poradzić sobie z tym, co czekało w starej fabryce?


Autor zakończenia:

Kategoria wiekowa: 8-12 lat
Data publikacji:
Przeczytano: 52
Zakończenia: 2
Kategoria:
Dostępne w językach:

Write your own ending and share it with the world.  Co było dalej?

Tylko zalogowani bohaterowie mogą dopisać własne zakończenie tej historii...


Podziel się historią

Ciekawi Cię, co było dalej? Sprawdź zakończenia innych!