Czy wiesz, że?

Kuba i sekret trzynastego dzwonu


Kuba i sekret trzynastego dzwonu
W Wigilię Kuba kroił uszka, a babcia lepiła pierogi. W mieszkaniu pachniało makowcem i suszem, a za oknem prószył śnieg. Nad kredensem tykał stary zegar z kukułką, po pradziadku. Co godzinę wystrzeliwał ptaszek i lekko kiwał głową. Kuba robił zdjęcia choince i liczył bombki, żeby żadna nie zniknęła. Kiedy skończyli ostatnie pierogi, zegar nagle uderzył trzynaście razy. W środku coś szczęknęło, jakby spadła moneta na deski. Kuba zajrzał pod wahadło i wyciągnął mały metalowy kluczyk. Miał na główce śnieżynkę, a w dłoni był ciepły. Babcia dotknęła go ostrożnie i zmrużyła oczy na moment. Powiedziała, że należał do pradziadka i zaginął przed laty. Wtedy z klatki dobiegł ich dźwięk dzwoneczka, nie z choinki. Światła w salonie lekko mrugnęły, jak przy cichej burzy. Babcia wzięła latarkę, a Kuba założył sweter i buty. Zeszli na dół, gdzie schody trzeszczały, a powietrze pachniało jabłkami. Piwnica była chłodna i ciemna, z cieniem rowerów przy ścianie. Ich drewniana komórka miała kłódkę ze znakiem śnieżynki. Kluczyk pasował, jakby czekał tu przez wszystkie zimy. Zanim przekręcili zamek, usłyszeli w środku delikatne szuranie. Kuba spojrzał na babcię; kiwała głową, choć była blada. Przekręcił klucz i metal kliknął, a drzwi uchyliły się szeroko na palec. Przez szparę buchnęło ciepło, jak z pieca, i zapach cynamonu. W półmroku migotał blask, zielony jak zorza nad śniegiem. Dzwoneczek zabrzmiał trzy razy, a ktoś wyszeptał imię Kuby.


Autor zakończenia:

Kategoria wiekowa: 8-12 lat
Data publikacji:
Przeczytano: 24
Zakończenia: 2
Kategoria:
Dostępne w językach:

Write your own ending and share it with the world.  Co było dalej?

Tylko zalogowani bohaterowie mogą dopisać własne zakończenie tej historii...


Podziel się historią

Ciekawi Cię, co było dalej? Sprawdź zakończenia innych!