Czy wiesz, że?

Leśna Drużyna i Zaginione Echo


Leśna Drużyna i Zaginione Echo
Na środku szerokiej Leśnej Polany rosła ogromna, rozłożysta lipa. Jej konary sięgały wysoko, a dziuplom i zakamarkom nie było końca. To pod nią spotykały się zwierzęta z całego lasu – szczególnie grupa nierozerwalnych przyjaciół: wiewiórka Pola, jeżyk Tymon, sowa Klara oraz zając Igor. Pewnego ranka, gdy rosę jeszcze można było zbierać z liści, Pola zeskoczyła ze swojego ulubionego gałęzi i zamachała puszystym ogonem. – Kto pierwszy dotrze do starego dębu przy strumyku? – zawołała. Igor już ustawiał się do biegu, Tymon grzebał łapką w miękkiej ziemi, a Klara poprawiała piórka, gotowa do startu. Wszyscy znali tę trasę na pamięć. W połowie drogi była skalna ściana, od której zawsze można było zawołać i usłyszeć radosne echo. Tym razem jednak stało się coś dziwnego. Kiedy Pola krzyknęła: – Hejooo! – runął tylko cisza. Igor powtórzył po niej, ale nie usłyszał żadnej odpowiedzi. Tymon próbował gwizdać, a Klara pohukiwać, lecz z naprzeciwka nie powrócił żaden dźwięk. – Przecież echo nigdy nas nie zawiodło – mruknęła Pola, zerkając na przyjaciół. – Coś tu jest nie tak – dodał Igor, marszcząc nos. – Może echo się schowało? – Przypuszczała sowa, patrząc uważnie na kamienną ścianę. Przyjaciele postanowili nie zostawiać tej sprawy bez wyjaśnienia. – Może ktoś lub coś sprawiło, że echo uciekło? – zastanawiał się Tymon, rozglądając się dookoła. Postanowili wyruszyć w głąb lasu, by sprawdzić, czy echo zniknęło tylko ze skalnej ściany, czy może także w innych ulubionych miejscach. Im dalej wędrowali, tym więcej zauważali nietypowych znaków. W powietrzu unosił się lekki, srebrzysty pył, którego nigdy wcześniej nie widzieli. Na miękkim mchu pojawiły się ślady łap – nie pasowały do żadnego zwierzęcia, które znali. Kiedy dotarli do polany przy strumieniu, nad ich głowami zawirował cień. Przez chwilę mieli wrażenie, że ktoś ich obserwuje. Klara rozpostarła szeroko skrzydła, a Tymon zadrżał na swoich igiełkach. – Słyszeliście to? – zapytała Pola. W ciszy dało się słyszeć cichy szept, jakby odległy wiatr próbował coś powiedzieć… Zwierzęta spojrzały na siebie z niepokojem, gotowe odkryć, co tak naprawdę dzieje się w ich lesie. Jednak dokładnie w tej chwili z gęstwiny wysunęła się ciemna sylwetka. Wszyscy zamarli bez ruchu, wstrzymując oddech, gdy cień zbliżał się powoli w ich stronę...


Autor zakończenia:

Kategoria wiekowa: 8-12 lat
Data publikacji:
Przeczytano: 41
Zakończenia: 2
Kategoria:
Dostępne w językach:

Write your own ending and share it with the world.  Co było dalej?

Tylko zalogowani bohaterowie mogą dopisać własne zakończenie tej historii...


Podziel się historią

Ciekawi Cię, co było dalej? Sprawdź zakończenia innych!