Niewidzialny Klub w Podziemiach Szkoły

Szkoła Podstawowa nr 15 wyglądała zwyczajnie tylko z zewnątrz. Nikt nie podejrzewał, że pod jej podłogami kryje się coś, o czym nawet najodważniejsi uczniowie nie śnili. Kuba, Lena i Maks byli przyjaciółmi od pierwszej klasy, ale od kiedy zaczęła się piąta, ich życie nabrało niesamowitego tempa.
Pewnego jesiennego popołudnia, kiedy wszyscy wracali już do domów, trójka przyjaciół została na boisku, żeby dokończyć partię piłki. Kiedy Maks złapał piłkę, zauważył dziwną kratkę schowaną pod zeschłymi liśćmi przy starym murze szkoły.
— Ej, patrzcie, co to? — zawołał Maks.
Kuba rzucił się pierwszy do kratki i już po chwili próbował ją podnieść. Ku zdziwieniu wszystkich, kratka ani drgnęła — do momentu, gdy Lena nie dotknęła jej małym palcem. Wtedy kratka uniosła się do góry, jakby była z papieru.
— Ale masz siłę! — zawołał Kuba, patrząc na Lenę szeroko otwartymi oczami.
Lena speszyła się, ale sama nie wiedziała, jak to zrobiła. W trójkę zajrzeli do środka. Pod kratką znajdowały się schodki prowadzące w głąb ziemi.
— Przecież to wygląda jak wejście do jakiejś bazy! — szepnął Maks z podnieceniem.
Bez dłuższego namysłu postanowili zejść na dół. Kuba szedł pierwszy, Lena za nim, a Maks zamykał pochód. Zeszli kilka stopni, aż ich oczom ukazały się drzwi — stare, żelazne, pokryte rysunkami. Kuba sięgnął po klamkę, ale wtedy usłyszał dźwięk, jakby ktoś cicho szeptał jego imię.
Przez chwilę wszyscy zamarli. Wtem na dłoni Kuby pojawił się delikatny błękitny blask. Lena wyczuła na ręce nieznaną siłę. A Maks poczuł, że staje się bardzo lekki, jakby mógł za chwilę unieść się w powietrze.
Przyjaciele spojrzeli po sobie z przerażeniem i podekscytowaniem. Drzwi zatrzęsły się, jakby ktoś stał po drugiej stronie i czekał, aż je otworzą...
Autor zakończenia: