Czy wiesz, że?

Noc Kwiatu Paproci


Noc Kwiatu Paproci
Słońce chyliło się już ku zachodowi, gdy Julka pociągnęła Franka za rękaw. "Chodź, sprawdzimy, czy w lesie już kwitną paprocie!" – szepnęła. Była Noc Kupały, najkrótsza noc w roku, a babcia od rana powtarzała opowieści o magicznych kwiatach, wilich ogniach i duszkach świętujących odpust wśród drzew. Franek najchętniej zostałby przy ognisku, gdzie starsi śpiewali pieśni i piekli chleb na patyku, ale ciekawość zwyciężyła. Razem z siostrą podeszli do skraju lasu. Cień stawał się coraz gęstszy, a zapach ziół unosił się w powietrzu. W oddali słychać było pohukiwanie sowy i powiew wiatru szeleszczący wśród liści. Julka trzymała w ręku wiank z polnych kwiatów, który sama zaplotła. Franek z kieszeni wyjął cienką latarkę – miała być ich sekretną bronią na wyprawie. Weszli głębiej, omijając ostrężyny i pokrzywy. Po chwili zobaczyli coś nietypowego: wśród paproci świeciło delikatne, złote światło, jakby ktoś rozlał miód na liściach. Ale to nie był ogień ani lampka. Gdy podeszli bliżej, światło zaczęło się poruszać, jakby tańczyło tuż nad ziemią. Julka już miała wyciągnąć rękę, kiedy z drugiej strony rozległ się śmiech – cichy i dźwięczny, a potem jeszcze jeden, coraz głośniejszy. Z ciemności wyłoniły się drobne postaci – miały długie, zielonkawe włosy, zielone stroje przetykane kwiatami i uśmiechały się szeroko do dzieci. Julka i Franek zamarli z wrażenia. Nigdy wcześniej nie widzieli takich istot. Najodważniejsza z nich podeszła bliżej i skłoniła się nisko: "Witajcie, ludzie. Po co przybyliście do naszego lasu w noc Kwiatu Paproci?" – zapytała głosem przypominającym śpiew ptaków. Julka spojrzała na Franka, a potem na zielonowłosą postać. Nie wiedziała, czy uciekać, czy odpowiedzieć na pytanie. W powietrzu zawisła cisza, a liście paproci nagle zadrżały, jakby coś wielkiego zbliżało się do polany...


Autor zakończenia:

Kategoria wiekowa: 8-12 lat
Data publikacji:
Przeczytano: 47
Zakończenia: 2
Dostępne w językach:

Write your own ending and share it with the world.  Co było dalej?

Tylko zalogowani bohaterowie mogą dopisać własne zakończenie tej historii...


Podziel się historią

Ciekawi Cię, co było dalej? Sprawdź zakończenia innych!