Sekretna Biblioteka Pod Podłogą

Oliwier mieszkał w starej kamienicy, której skrzypiące schody zawsze wydawały się skrywać jakieś sekrety. Ale nigdy nie przypuszczał, że prawdziwa tajemnica czeka tuż pod jego nosem – a właściwie pod podłogą jego sypialni. Pewnego sobotniego popołudnia, kiedy deszcz bębnił o szyby i zabawa na dworze była niemożliwa, Oliwier ułożył się na podłodze z ulubioną książką o smokach. Przewracając strony, nagle usłyszał dziwne stukanie. Wyglądało na to, że pod deskami ktoś… puka?
Zaciekawiony, odsunął dywanik i zobaczył, że jedna z desek lekko odstaje. Ostrożnie, z sercem bijącym jak oszalałe, podważył ją kredką. Ku jego zdumieniu, pod deską ukryte były małe, stare drzwi z mosiężną klamką. Oliwier nie zastanawiał się ani chwili – nacisnął klamkę i wsunął się do ciemnego tunelu. Pachniało tu kurzem i starą, zapomnianą magią.
Po kilku krokach jego stopy dotknęły miękkiego dywanu. Nagle rozbłysło bladozielone światło. Rozejrzał się i… nie mógł uwierzyć własnym oczom! Stał w ogromnej bibliotece, gdzie regały sięgały aż pod sufit. Ale to nie wszystko – książki same przelatywały z półki na półkę, szeptały coś między sobą, a na stoliku obok kominka siedział ktoś bardzo nietypowy – mały, niebieski smok, który trzymał okulary na czubku nosa.
– Witaj, Oliwierze – powiedział smok, przewracając stronę olbrzymiej księgi. – Czekałem właśnie na ciebie. Mamy pilną sprawę do załatwienia.
W tej samej chwili wszystkie książki zaczęły trzepotać okładkami jak skrzydłami i rozległ się dziwny szum. Z najciemniejszego kąta biblioteki zaczął wyłaniać się cień…
Autor zakończenia: