Sekretna mapa babci Klary

W starym domu babci Zosi zawsze pachniało cynamonem i starymi książkami. Klara uwielbiała spędzać tam weekendy z młodszym bratem Leonem, zwłaszcza gdy padał deszcz i nie można było wyjść na dwór. Babcia miała ogromną bibliotekę pełną opasłych tomów i dziwnych przedmiotów z całego świata. Pewnego sobotniego popołudnia, gdy dźwięk kropel bębnił o parapet, rodzeństwo postanowiło przejrzeć starą szafę w gabinecie babci.
Za stertą haftowanych obrusów i pudełkiem wyblakłych zdjęć Klara natknęła się na coś dziwnego. Był to zakurzony rulon, przewiązany czerwoną wstążką. Gdy Leon zaczął rozwiązywać wstążkę, babcia weszła do pokoju – ale zamiast się zdenerwować, tylko się uśmiechnęła tajemniczo.
– Oho, znaleźliście coś ciekawego? – zapytała.
Dzieci rozwinęły rulon i zobaczyły narysowaną odręcznie mapę domu, ogródka i... dziwne znaki prowadzące poza posesję, aż do starego lasu rosnącego za ogrodem.
– To mapa, którą stworzył mój dziadek – wyjaśniła babcia. – Podobno prowadzi do pewnej rodzinnej tajemnicy, której nikt dotąd nie odkrył.
Serce Klary zaczęło bić szybciej. Leon był już gotów biec po kurtkę i kalosze.
– Ale pamiętajcie – dodała babcia, ściszając głos – kogoś lub czegoś strzeże tej zagadki. Lepiej być ostrożnym...
Jeszcze zanim babcia skończyła mówić, rozległ się głośny trzask za oknem. Dzieci podbiegły do szyby i zamarły. Na skraju lasu widać było dziwną sylwetkę, która szybko zniknęła między drzewami. Klara mocno ścisnęła mapę.
Co czekało na nich w lesie? Kim lub czym była tajemnicza postać? Czy odważą się ruszyć śladami starej mapy?
Autor zakończenia: