Czy wiesz, że?

Zaginiony Sygnal gwiezdny


Zaginiony Sygnal gwiezdny
Tosia uwielbiała obserwować rozgwieżdżone niebo przez okno swojego pokoju na trzydziestym piętrze wieżowca w AeroCity. Miasto nigdy nie spało - na ulicach jeździły ciche pojazdy magnetyczne, a nocą na niebie migotały drony kurierskie. Jednak największą ciekawością Tosi cieszyły się gwiazdy. Każdej nocy zastanawiała się, czy ktoś, gdzieś daleko, patrzy na jej planetę tak, jak ona na odległe światy. Pewnego dnia, gdy lekcje w szkole przyszłości dobiegały końca, Tosia zauważyła, że jej najlepszy przyjaciel Igor wpatruje się w ekran swojego mini-komputera z dziwnym wyrazem twarzy. – Tosia, zobacz to! – zawołał, podbiegając do niej. – Na mojej antenie odbiorczej pojawił się dziwny sygnał! Nie wygląda jak żaden, który odbieraliśmy do tej pory. Zupełnie jakby ktoś… próbował nam coś przekazać. Tosia spojrzała na chłopca z niedowierzaniem, ale szybko przypomniała sobie, jak wiele razy Igor znajdował nietypowe transmisje podczas swoich elektronicznych eksperymentów. Tym razem jednak sprawa wydawała się poważniejsza. Sygnał powtarzał się co kilka minut i brzmiał jak seria dziwnych impulsów: krótkich i długich, jakby ktoś próbował im coś powiedzieć w nieznanym kodzie. Po lekcjach dzieci spotkały się w tajnym klubie wynalazców, który mieścił się w opuszczonym hangarze za parkiem. Na ścianach wisiały plansze planet, a w kącie stał własnoręcznie zbudowany teleskop Igora. Rozłożyli sprzęt i ponownie odtworzyli sygnał. Tym razem także Tosia mogła go usłyszeć: „pip-pip---pip---pip---pip-pip”. – To na pewno nie jest zwykła transmisja pogodowa – powiedziała Tosia. – Może ktoś rzeczywiście nas woła… z kosmosu? Wspólnie zastanawiali się, jak rozszyfrować sygnał. Igor podłączył komputer do skanera, próbując wyłowić więcej informacji. Nagle, na ekranie pojawiły się dziwne symbole, których nigdy wcześniej nie widzieli. Wyglądały trochę jak geometryczne figury, trochę przypominały litery, a trochę ślady łap nieznanego zwierzęcia. – Myślisz, że to może być mapa? – szepnęła Tosia, zupełnie pochłonięta wydarzeniami. Zanim zdążyli się nad tym głębiej zastanowić, hangar rozświetliła jasna błyskawica. Ich urządzenia zaczęły piszczeć, a teleskop sam się obrócił, wskazując na najodleglejszą część nieba. W tej samej chwili z głośnika rozległ się kolejny impuls. Tym razem był dłuższy i wyraźniejszy. Coś na zewnątrz zaczęło się poruszać… Dzieci spojrzały po sobie zaskoczone. Czuły, że przekroczyły właśnie granicę zwykłych przygód. Tosia ścisnęła rękę Igora. Zdecydowali: muszą dowiedzieć się, co – lub kto – wysyła im ten sygnał. Tylko… czy są gotowi na to, co może ich czekać poza murami AeroCity?


Autor zakończenia:

Kategoria wiekowa: 8-12 lat
Data publikacji:
Przeczytano: 39
Zakończenia: 2
Kategoria:
Dostępne w językach:

Write your own ending and share it with the world.  Co było dalej?

Tylko zalogowani bohaterowie mogą dopisać własne zakończenie tej historii...


Podziel się historią

Ciekawi Cię, co było dalej? Sprawdź zakończenia innych!