Zębolandia i wyprawa do Krainy Cukroli

W samym sercu ogromnej, magicznej szczoteczki leżała Zębolandia – miasto zamieszkane przez radosnych Zęboludków. Każdy dom tu wyglądał jak biały, lśniący ząb, a ulice pachniały miętą. Wśród mieszkańców wyróżniali się Hania z dzielnicowego Klubu Nitkowców oraz jej najlepszy przyjaciel Kuba, który był mistrzem szczotkowania.
Pewnego ranka zauważyli, że coś dziwnego dzieje się z jednym z miejskich domków – jego ściany poczerniały i zaczęły pokrywać się lepką mazią! Nikt wcześniej nie widział czegoś podobnego. Burmistrz Ząbek zwołał nadzwyczajne zebranie w głównym placu pasty do zębów.
– Kochani Zęboludkowie! – przemawiał burmistrz. – Nasze miasto zostało zaatakowane przez Cukrole! Musimy dowiedzieć się, jak je pokonać, zanim wszystko stanie się klejące i czarne!
Hania ścisnęła Kubę za rękę. – Przecież wiemy więcej o szczotkowaniu niż ktokolwiek w mieście! Może to my powinniśmy wyruszyć na wyprawę do Krainy Cukroli, by odkryć, jak je zatrzymać?
Kuba skinął głową, czując ekscytację i lekki dreszcz strachu. Przygotowali swoje plecaki, spakowali super szczotki, butelki płynu do płukania ust i największą szpulkę nici dentystycznej. Przed wyjściem burmistrz wręczył im mapę z tajemniczym napisem: „Tylko ci, którzy wierzą w moc czystych zębów, wrócą cali”.
Podczas przechodzenia przez granicę Zębolandii do Krainy Cukroli, Hania i Kuba dostrzegli, jak z mroku wyłaniają się postaci pokryte kolorową, lepką warstwą – to były Cukrole! Ich oczy świeciły jak cukierki, a wokół nich fruwały okruchy ciast, lizaków i żelków.
Nagle jeden z Cukroli, większy od wszystkich, zbliżył się do bohaterów i zaskakująco cicho wyszeptał: – Jeśli chcecie przejść dalej, musicie rozwiązać naszą zagadkę...
Hania i Kuba zatrzymali się, patrząc sobie w oczy. Wiedzieli, że od tej chwili każda decyzja będzie miała znaczenie dla przyszłości ich kochanej Zębolandii...
Autor zakończenia: