Czy wiesz, że?

Zegarek Pana Botwinki


Zegarek Pana Botwinki
Maks i Lena od zawsze uważali, że na ich ulicy nie dzieje się nic ciekawego. Ale odkąd do starego, żółtego domu na rogu wprowadził się pan Botwinka, wszystko się zmieniło. Pan Botwinka miał długą brodę, lubił śpiewać pod nosem dziwne piosenki i codziennie rano wyprowadzał na smyczy... kaktusa. Tak, kaktusa w doniczce! Cała okolica mówiła o nim szeptem, ale Maks i Lena postanowili przekonać się sami, czy pan Botwinka naprawdę jest taki dziwny, jak wszyscy mówią. W pewne duszne popołudnie, gdy burza krążyła nad miastem, dzieci zobaczyły, jak pan Botwinka gubi coś na chodniku. To był stary, srebrny zegarek na łańcuszku. Maks podniósł go delikatnie i razem z Leną pobiegli za sąsiadem, by mu go oddać. Kiedy jednak przekroczyli próg jego domu, całkiem niespodziewanie drzwi zatrzasnęły się za nimi, a w powietrzu zawirowały setki błyszczących mechanizmów. Wnętrze domu wyglądało zupełnie inaczej, niż się spodziewali. Zamiast zwyczajnych mebli, stały wszędzie dziwaczne zegary – jedne tykały, inne piszczały, a jeszcze inne wydawały się odmierzać czas... wstecz! Na środku salonu pan Botwinka otwierał właśnie wielką księgę z mnóstwem obrazków różnych epok – dinozaurów, rycerzy, robotów i podniebnych statków. Kiedy Maks i Lena weszli, mężczyzna spojrzał na nich z uśmiechem i rzekł: – Ach, doskonale! Przynieśliście mój czasowy przewodnik. Bez niego nie mogę podróżować. – Podróżować... gdzie? – spytała Lena, jeszcze trzymając się za klamkę. – Właśnie TAM! – Pan Botwinka wskazał na ogromny, złoty zegar stojący w kącie. – Jeśli odważni z was podróżnicy, możemy spróbować razem. Dzieci spojrzały na siebie. W tym samym momencie wskazówki zegara zaczęły kręcić się jak szalone, a świat wokół nich zadrżał. Poczuli, jakby spadali przez wir czasu – przez lasy pełne dinozaurów, przez średniowieczne zamki i futurystyczne miasta. Gdy w końcu wszystko się zatrzymało, znaleźli się na placu, na którym dziwnie ubrani ludzie handlowali dziwnymi przedmiotami, a powietrze pachniało nieznanymi przyprawami. Pan Botwinka przeciągnął się i powiedział: – Ciekawi, gdzie jesteśmy? Czas ruszyć na poszukiwania... – Ale wtedy zza rogu zamajaczyła wysoka postać w pelerynie, która spojrzała prosto na nich i ruszyła w ich stronę.


Autor zakończenia:

Kategoria wiekowa: 8-12 lat
Data publikacji:
Przeczytano: 58
Zakończenia: 2
Kategoria:
Dostępne w językach:

Write your own ending and share it with the world.  Co było dalej?

Tylko zalogowani bohaterowie mogą dopisać własne zakończenie tej historii...


Podziel się historią

Ciekawi Cię, co było dalej? Sprawdź zakończenia innych!