Czy wiesz, że?

Zimorodek z Lasu Welesowego


Zimorodek z Lasu Welesowego
Las Welesowy od wieków porastał południowe krańce wioski Strzygonka. Ludzie rzadko się w niego zapuszczali, bo drzewa szumiały tam jakby w obcym języku, a mgły snuły się nawet w upalne, lipcowe popołudnia. Ale dla Jagny i Jarka to był las jak żaden inny – pełen przygód i sekretów, których nie znały żadne dzieciaki ze wsi. Pewnego ranka, tuż po niedzielnej burzy, rodzeństwo znalazło na progu swojej chaty pióro. Nie było podobne do żadnego, jakie kiedykolwiek widzieli – błyszczało w słońcu tysiącem barw, a kiedy Jagna dotknęła go palcem, poczuła delikatne mrowienie. Jarek był pewien, że to pióro nie pochodzi od żadnego zwykłego ptaka. Ich babcia wspominała kiedyś o zimorodku, który pojawia się tylko wtedy, gdy coś niezwykłego dzieje się w lesie. – Musimy iść za śladem – szepnęła Jagna, chowając pióro za pasek. Wzięli plecaki, kromki chleba z masłem i ruszyli w głąb Welesowego Lasu, szukając znaków pośród omszałych kamieni i powalonych drzew. Słońce igrało wśród liści, a ptaki śpiewały inaczej niż zwykle – jakby ostrzegały, ale też zachęcały do dalszej drogi. Po godzinie marszu natknęli się na odciśnięte w błocie ślady łap, mniejsze od lisa, lecz zakończone jakby szponami. – To musi być on! – powiedział Jarek z bijącym sercem. Nagle zza najgrubszego dębu wyłoniła się mgła, gęsta jak śmietana. W środku mgły rozświetliło się coś błękitnego i zielonego, obracającego się powoli w powietrzu. Rodzeństwo, trzymając się za ręce, przeszło jeszcze kilka kroków. Nagle gałęzie zaszeleściły tuż nad ich głowami i usłyszeli głos, niepodobny do żadnego innego – dźwięczny, a jednocześnie poważny: – Po co przybyliście do lasu, dzieci ludzi? Jagna i Jarek spojrzeli na siebie szeroko otwartymi oczami. Co ich teraz czekało?


Autor zakończenia:

Kategoria wiekowa: 8-12 lat
Data publikacji:
Przeczytano: 60
Zakończenia: 2
Dostępne w językach:

Write your own ending and share it with the world.  Co było dalej?

Tylko zalogowani bohaterowie mogą dopisać własne zakończenie tej historii...


Podziel się historią

Ciekawi Cię, co było dalej? Sprawdź zakończenia innych!