Czy wiesz, że?

Znikające światła w Starej Kopalni


Znikające światła w Starej Kopalni
Kuba, Basia, oraz ich młodszy brat Tomek od zawsze uwielbiali zagadki. Latem całe dnie spędzali na rowerach, przeczesując okoliczne lasy i ruiny. Pewnego dnia, kiedy słońce już chowało się za horyzont, Basia zerknęła na mapę dziadka i wskazała palcem opuszczoną kopalnię, do której – jak plotkowali starsi w miasteczku – nie powinno się zbliżać po zmroku. „Może tam pójdziemy?” – szepnęła, a jej oczy zabłysły ekscytacją. Kuba od razu się zgodził, bo zawsze chciał sprawdzić, czy stara legenda o Dziwnym Górniku to tylko wymysł, czy... coś więcej. Dotarli na miejsce, kiedy niebo przybrało głęboki granat. Stara brama kopalni stała uchylona, a ze środka dobiegał dziwny, prawie niewidoczny blask. Tomek mocniej ścisnął latarkę. „Przecież tam nie ma prądu!” – wyszeptał Kuba, ale Basia już stawiała pierwsze kroki w ciemny korytarz. Ich buty skrzypiały na wilgotnych deskach, a powietrze wydawało się coraz chłodniejsze. Na ścianach mignęły jakieś cienie. W pewnym momencie światło latarki Tomka nagle zgasło. Wszystko wokół zatonęło w mroku. Po chwili usłyszeli szuranie i bardzo ciche, przeciągłe westchnienie gdzieś z głębi korytarza. Wtedy przed nimi pojawiło się tajemnicze światło, które poruszało się w ich kierunku, migocząc jak latarnia... Dzieci zamarły w miejscu, niepewne, czy uciekać, czy iść dalej.


Autor zakończenia:

Kategoria wiekowa: 8-12 lat
Data publikacji:
Przeczytano: 66
Zakończenia: 2
Kategoria:
Dostępne w językach:

Write your own ending and share it with the world.  Co było dalej?

Tylko zalogowani bohaterowie mogą dopisać własne zakończenie tej historii...


Podziel się historią

Ciekawi Cię, co było dalej? Sprawdź zakończenia innych!