Czy wiesz, że?

Zegar z Pracowni Pani Leokadii


Zegar z Pracowni Pani Leokadii
Oliwier zawsze lubił odkrywać zapomniane zakątki swojego miasteczka, ale tego popołudnia, gdy deszcz bębnił o szyby jak szalony perkusista, podjął się wyzwania, które zmieniło wszystko. Razem z Martą i Borysem przemknął przez mokre ulice do starej pracowni pani Leokadii – miejsca, które od lat okrywała mgła sekretów i dziwnych szmerów, gdy zapadał zmierzch. Pracownia była pełna zegarów: wiszących na ścianach kukułek, kieszonkowych czasomierzy, nawet jednego ogromnego zegara stojącego pod ścianą. Każdy z nich tykał innym rytmem, a ciszę przerywało od czasu do czasu tajemnicze stukanie. Borys pierwszy zauważył, że jeden z zegarów zupełnie nie wskazuje godziny – wskazówki kręciły się w przeciwnym kierunku, a tarcza lekko migotała. Marta delikatnie dotknęła szkła, a Oliwier nachylił się, żeby lepiej przyjrzeć się dziwnym znakom wykutym na brzegach tarczy. Nagle ze środka zegara dobiegł ich cichy szept: "Szukacie odpowiedzi, których nie zna nikt?" Cała trójka odskoczyła z wrażenia. Zegar błysnął zieloną poświatą, a dookoła nich rozpostarła się gęsta mgła. Kiedy opadła, nie byli już w pracowni pani Leokadii. Stali na brzegu tajemniczego jeziora, otoczonego drzewami, których liście świeciły delikatnym, niebieskim światłem. Za nimi, nad wodą, wisiał zegar – ten sam, ale większy, zawieszony wysoko między konarami. Z jego wnętrza dobiegały dźwięki, jakby ktoś próbował mówić, lecz przez szum i echo trudno było zrozumieć słowa. Oliwier poczuł dreszcz emocji i ciekawości. – Czy widzicie to samo co ja? – szepnęła Marta, wskazując na wyłaniającą się z ciemności postać w szerokim kapeluszu. Wszystko zatrzymało się na chwilę, gdy tajemnicza postać zrobiła pierwszy krok w ich stronę...


Autor zakończenia:

Kategoria wiekowa: 8-12 lat
Data publikacji:
Przeczytano: 3
Zakończenia: Brak zakończenia? Pozwolisz, żeby tak zostało?
Kategoria:
Dostępne w językach:

  Co było dalej?

Tylko zalogowani bohaterowie mogą dopisać własne zakończenie tej historii...


Podziel się historią

Brak zakończenia? Pozwolisz, żeby tak zostało?


  Co było dalej?

Każde zakończenie to nowy początek. Dopisz własne i podziel się nim ze światem.