Czy wiesz, że?

Znikające Dłonie Antka


Znikające Dłonie Antka
Było już po lekcjach, kiedy Antek szedł przez pustą szkolną szatnię, niosąc plecak cięższy niż zwykle. Zatrzymał się przy swojej szafce, bo nagle zauważył, że zza brudnej szyby wygląda na niego... jego własny cień, ale bez rąk! Antek zmarszczył brwi i uniósł dłonie do twarzy. Były! Na pewno były! Zacisnął powieki, żeby sprawdzić, czy to nie jakaś głupia sztuczka światła. Otworzył oczy – i wtedy zobaczył, jak jego ręce powoli stają się przezroczyste, aż całkiem znikają! - AAAAA! - krzyknął, ale echo odbiło się tylko od pustych ławek. Próbował dotknąć klamki – i poczuł ją pod niewidzialnymi palcami. Z niedowierzaniem patrzył, jak jego rękaw dynda w powietrzu, a dłoni... nie widać wcale. Nagle usłyszał kroki na korytarzu. Ktoś szedł w jego stronę! Antek upuścił plecak. Szybko schował niewidzialne ręce za plecami. Drzwi do szatni uchyliły się z cichym skrzypnięciem, a do środka wszedł Kuba – największy łobuz z klasy. - Słyszałem, że tu ktoś jest – powiedział Kuba, rozglądając się podejrzliwie. – Ukrywasz się przede mną, Antek? Antek czuł, jak serce wali mu jak oszalałe. Z jednej strony chciał krzyknąć, że ma supermoc. Z drugiej strony... co jeśli Kuba zabierze mu ten sekret? Albo, co gorsza, wszyscy się o tym dowiedzą? Wtedy zauważył jeszcze coś. Na podłodze pojawił się cień drugiej, bardzo dziwnej ręki. Czyjaś dłoń, cienka i wydłużona, przesuwała się powoli w jego stronę... Antek wstrzymał oddech, nie wiedząc, co się stanie za chwilę.


Autor zakończenia:

Kategoria wiekowa: 8-12 lat
Data publikacji:
Przeczytano: 1
Zakończenia: Brak zakończenia? Pozwolisz, żeby tak zostało?
Kategoria:
Dostępne w językach:

  Co było dalej?

Tylko zalogowani bohaterowie mogą dopisać własne zakończenie tej historii...


Podziel się historią

Brak zakończenia? Pozwolisz, żeby tak zostało?


  Co było dalej?

Każde zakończenie to nowy początek. Dopisz własne i podziel się nim ze światem.